Mam wrażenie, że debata polityczna w naszym mieście przybiera w ostatnich miesiącach na sile. Niestety nie zawsze argumenty powoływane w tych dyskusjach są merytoryczne, czasem w ogóle nie odnoszą się do meritum sprawy. Dużo jest zdjęć w lokalnych gazetach, ale mało treści. Kogo winić za taką sytuację? Polityków? Redaktorów? A może nas, mieszkańców i wyborców? I wreszcie - co zrobić, żebyśmy mogli czuć się dumni, że mieszkamy, żyjemy i jesteśmy związania z Przasnyszem? Zachęcam do dyskusji, bo to ważna sprawa - tylko społeczeństwo obywatelskie może nas uratować
Pozdrawiam,
Bartosz Radomski